Pomysł uszycia sukienek dla Afganek powstał w Fundacji Kobiety Wędrowne w odpowiedzi na informacje z ośrodka dla cudzoziemców, gdzie mieszkają osoby ewakuowane z Afganistanu.
– Zebrano tam wystarczającą ilość ubrań, ale pamiętamy z naszego doświadczenia, że na początku dla niektórych osób ważne było ubranie, do jakiego byłyśmy przyzwyczajone w domu. Zobaczyłyśmy w internecie akcję “Do Not Touch My Clothes”, w której afgańskie kobiety publikują selfie w kolorowych sukienkach, aby protestować przeciwko talibskim kodeksom ubioru. Dlatego chciałyśmy, aby suknie były uszyte z dobrych materiałów, kolorowe, pięknie ozdobione. My, uchodźczynie z długim doświadczeniem chciałyśmy okazać solidarności z kobietami na początku tej drogi. Pamiętamy, że w głębokim szoku takie gesty dają nadzieję i otuchę – mówią czeczeńskie uchodźczynie z Fundacja Kobiety Wędrowne. Uszyły 40 sukienek, które zostały zawiezione i wysłane do uchodźczyń z Afganistanu przebywających w ośrodkach dla cudzoziemców.
Fot. Jan Brykczyński