Grupa nieformalna złożona z mieszkańców graniczącego z Rezerwatem i Lasem Zwierzynieckim osiedla w Białymstoku prowadzi działania strażnicze i edukacyjne w celu powiększenia grupy mieszkańców świadomych wartości przyrodniczych, społecznych i zdrowotnych terenów zieleni takich jak Rezerwat i Las Zwierzyniecki. Dzięki spacerom przyrodniczym chce dotrzeć do nowych osób i utrzymywać z nimi aktywny kontakt w celu zbudowania społeczności sojuszniczej.
– Będziemy rozmawiać z uczestnikami o dotychczasowych sukcesach i planach z naciskiem na temat, jakie narzędzia można stosować w komunikacji z samorządem, żeby skutecznie kontrolować pracę urzędników. Jak obserwować i potrafić ocenić, czy wykonywane przez pracowników leśnych prace są zgodne z prawem i rozporządzeniami. Jak reagować po stwierdzeniu nieprawidłowości – mówi Ewa Korolczuk. – Celem tych spotkań jest budowanie szerszej grupy zaangażowanej w tworzenie stowarzyszenia rejestrowanego. Powstanie stowarzyszenia pozwoli nam na poszerzenie działań strażniczych i edukacyjnych poprzez możliwość pozyskiwania środków na te cele oraz wzmocni skuteczność przez możliwość uczestnictwa w postępowaniach sądowo- administracyjnych.
Spacer z Michałem Gorczakiem trafił w słoneczne okienko w naszej jesiennej pogodzie. Wprawdzie grzyby przysypał w nocy śnieg, ale Michał znajdował je, oczyszczał je miotełką i pędzlem. Spotkaliśmy miejsca z opieńkami, ale też wiele grzybów podobnych, które opieńkami nie są , jak maślanka wiązkowa czy łysak penetrujący. Znaleźliśmy okaz świecznicy rozgałęzionej. To rzadko występujący grzyb z czerwonej listy grzybów i roślin zagrożonych wyginięciem. Nawet rozlane plamy na leżącym pniu, które okazały się grzybami! Czy wiecie, że huby poziomują swój „kapelusz ” w stosunku do ziemi? Robią to też wtedy, kiedy drzewo się złamie i położy na ziemi. Wtedy można rozpoznać, które huby wyrosły przed upadkiem drzewa, a które po upadku. Są również huby jadalne, jak smaczny żółciak. I grzyby, które wyglądają jak huby a nimi nie są. Wysłuchaliśmy opowiadania o grzybach listopadówkach, które pojawiają się w lasach dopiero w listopadzie i grudniu. Unikają dzięki temu zjedzenia przez zwierzęta, które już weszły w zimowy sen. Rozmawialiśmy również o drzewach! Czy wiecie, że wiązy, które można spotkać w wielu miejscach w Zwierzyńcu, są już nieczęsto spotykane w Europie? W Europie giną z powodu holenderskiej choroby wiązów. Ogólnie nasz przewodnik zauważył, że Zwierzyniec jest pięknym i wartościowym miejscem, ponieważ jest coraz mniej liściastych lasów w Polsce i w Europie.
Przekazaliśmy wsparcie w wysokości 5 000 zł.